Koronawirus, a włosy- czy wirus może się rozprzestrzeniać przez nasze…włosy?
Zanim odpowiemy na to pytanie warto zwrócić uwagę na fakty:
Koronawirus przenosi się drogą kropelkową- do zarażenia może dojść w momencie kontaktu z wydzieliną (np. śliną) osoby zakażonej. Taka osoba zakaża kichając, kaszląc i mówiąc.
Koronawirus przenosi się na przedmiotach takich jak np. pieniądze, klamki od drzwi, przyciski, telefony- nie wiemy dokładnie ile czasu jest w stanie przetrwać wirus na przedmiotach, ale jest to czas wynoszący kilka godzin.
Włosy są siedliskiem wielu bakterii- w brwiach, rzęsach i włosach żyją bakterie, grzyby, a nawet wirusy
Mając na uwadze powyższe fakty możemy z całą pewnością stwierdzić, iż na włosach może się przenosić wirus, gdyż kropelki śliny osoby zakażonej mogą się osadzić na łusce włosowej. Włosy mają bardzo bliski kontakt z twarzą, toteż nie trudno, aby zakażona wydzielina dostała się w okolice nosa, oczu, uszu i ust- gdzie może dojść do przeniesienia wirusa.
Jak powinniśmy dbać o nasze włosy, aby zwiększyć ochronę przed koronawirusem?
Myjemy włosy codziennie- staramy się zwiększać częstotliwość mycia naszych włosów, gdyż woda i szampon (jak w przypadku naszych dłoni) skutecznie „zdezynfekuje” nasze włosy. UWAŻAMY jednak na agresywne, mocno oczyszczające szampony, które mogą zachwiać naturalną powłokę hydrolipidową skóry głowy (może to prowadzić do podrażnienia skóry, pojawienia się łupieżu kosmetycznego). Częste mycie będzie wymagać użycia delikatniejszych szamponów (o pH naszej skóry 5,5). Osoby z problematyczną skórą głowy (łojotok, łupież) NIE powinny używać szamponów leczniczych do codziennego użytku, tylko naprzemiennie je stosować z delikatniejszymi środkami.
Wiążemy włosy- dzięki temu ograniczamy szansę przedostania się włosów w okolice uszu, nosa, ust, oczu.
Nosimy nakrycia głowy (czapkę, kaptur)- w miejscach gdzie przebywają blisko nas inni ludzie (np. w sklepach), warto abyśmy ograniczali dostęp do naszych włosów na których łatwo mogą się osadzić kropelki śliny innej osoby.
Jak NIE powinniśmy zabezpieczać naszych włosów?
Suchy szampon- suchy szampon NIE ochroni nas przed wirusem. Suchy szampon absorbuje nadmiar sebum, odświeża włosy, nadaje im puszystość, ale NIE OCZYSZCZA włosów z zanieczyszczeń. Dlatego też nie zastępuj tradycyjnego mycia suchym szamponem.
Środki dezynfekujące- nie stosujemy żeli, płynów dezynfekujących na nasze włosy. Ich skład może wpływać na przesuszenie łuski włosa i spowodować problem nie tylko nieestetycznego wyglądu (brak blasku), ale też przyczyniać się do kruszenia włosów.